www.mlodewilkiolawa.fora.pl

motocyklistka

Koledzy jak byliście w ciekawych miejscach to opisujcie gdzie można inaczej spędzić wolny czac!!!

motocyklistka

Dalszą wyplawę jaką byliśmy w tym roku, to motoraki wzdóż polskiego wybrzeża od Helu do Międzyzdroi.Dużo mieliśmy przygód.Zwiedzaliśmy bunkru, zamki,odpoczywaliśmy na plaży i co nieco przy ognichu było.dużo wrażeń i wspomień.
Oprócz tego jeżdzimy co niedzielę w góru za granicę.
Na wiosnę planujemu rozpoczac Sezon jak co roku na Mszy Sw w Częstochowie, zaliczyć trochę ogólnopolskich zlotów ,wyjazd do Ogrodzieńca i oczywiście bunkry na Mazurach i nie tylko,a co dalej to się okaże w trasie.
Podzielcie się swoimi wyprawami !!!
Pozdrawiam

maslo

Wiudze plany są, to juz poł sukcesu. Ja sie przyznaje , że nigdze daleko nie jeździłem. Dość sympatyczną opcją jest karpacz: ładna droga, ruch do przełkięcia a i karpacz bardzo urokliwe miejsce. Z autopsji wiem, że śnieżka cieszysie dużym powodzenim wśtród braci motocyklistów, i to nie tylko polaków. Widzłem tam też cała ekipe ok10 osób czeskiej narodowości w pełnych kombinezonach(zresztą nie dąło sie ich nie zauważyć). Jednakże słabo maskowali się na ośniezonym stoku:)

piotrek

Ja dzisiaj udowodniłem że iks eska to typowo terenowy sprzęt i przeleciałem 10 km drogą leśną. Klasyczny offroad hehe:)

Poza tym coraz częściej dowiaduje się o fajnych okolicach w obrębie naszego 'rewiru'. Jeszcze obecna aura, bardzo pozytywna Smile

Co do dalszych tripów, to miałem okazje śmignąć w tym roku, w połowie jako plecak w połowie jako kierownik Smile

, do Czech przez Nyse, Otmuchów wracając przez Lądek. Trasa rewelka, na przyszły sezon trzeba uderzyć na Smażnyyyjjj syr razem Smile

.
Z dalszych tras jeszcze Czarna Góra, a dokładnie Sienna, przez Bystrzyce Kłodzką. Droga do samej Bystrzycy w miare, ale później już poezja Smile

fajne winkle i... fajne winkle:)

pozdro!

motocyklistka

oj koledzy nie macie lepszych wypadów.W tym roku byliśmy też w Czechach w "skalnykm miasteczku" i nie tylko.Można pośmigać swietnymi drogami a zakręty ummmmmm Swietne.szkoda że to takie doznania tylko za naszymi granicami. Teraz jak jest pogoda(czasem) można śmignąć do Zagórza Sląskiego.Jest tam nie tylko do zwiedzanie super zamek , tama i można zjeść pieroszki przy muzyce na żywo i zaczymać się w kampingach, przy jeziorze.Po drodze do domu można odwiedzić jaskinię i oczywiście Sztolnie w Walimiu.A góry opsypane na złoto liścmi.

Piotrek fajnie że piszesz o tej trasie ale już mi się znudziła.a jak przejeżdzałeś przez Nysę to wstąpiłeś do Nyskich Fortów ?bo jest co zwiedzać, chociaż o wiele większe są w Swinołujściu i bardziej zadbane>
Pozdrawiam

piotrek

No ja niestety nie miałem okazji zwiedzać zbytnio, to był trip w nieco innym celu. Nie przeszkadzało to jednak czerpać przyjemności z jazdy Smile

Jedno wiem, za dwa sezony jak sie troche podszkole, jade w Dolomity Very Happy

pozdrówki! Smile

maslo

Na upływający sezon planowaliśmy z kicem wybranie sie motorkami nad morze. Kilka dni z namitami. Nie wyszło i juz raczej w tym sezonie szans na to nie ma.
Jednajże w nadchodzącym sezonie już trzeba się gdześ dalej wybrac większa grupka.

Przynajmniej ja się pisze.

bacho

tak jak mówiliśmy! na następny sezon uderzamy nad wybrzeże panowie i również panie:) heej!